P-SZOK i ignorancja Władzy w Kozach

Może Ci się również spodoba

  • powsinoga

    czy brak na stronach gminnych informacji ws. dzisiejszego spotkania w OSP, to również zbędna informacja???

    • gnida dworska

      Mieszkańcy dla tego „urzędu” są tylko niepotrzebnym dodatkiem do jego działalności.Oni maja wnosić tylko opłaty i daniny w ściśle określonym czasie,bez zbędnej zwłoki, o czym im się nieustannie przypomina.
      Te umysły skażone władzą i gażą nadmiernie pobieraną nie są w stanie zrozumieć pytania ” czy tabakiera do nosa, czy nos do tabakiery”.
      Ich percepcja tego nie sięga, więc nie licz na jakiekolwiek ogłoszenie czegoś, co ich wysublimowane nozdrza mogłoby zasmrodzić.
      Ręka ściskająca rękę biskupa nie będzie ściskać ręki jakiegoś chudopachołka, a tym bardziej o czymś, niezgodnym z myślą urzędu go powiadamiać.

  • Piotr

    Dobrze wiecie, że niewygodnych tematów się nie umieszcza na stronie. Podobnie jak w Kozaińskich Wiadomościach pisze się tylko o rzeczach chwalebnych, nawet wadliwe sprawy są przedstawiane jako pozytywne. Ciekawy jestem jak Pan wójt będzie kadzić o pszoku niezadowolonym mieszkańcom na spotkaniu w OSP, skoro i tak sam dobrze wie, że budowa mini wysypiska – bo tak trzeba to nazwać to nic dobrego.

    • gnida dworska

      Nie umieszcza zgodnie z zasadą „że ptak nie kala własnego gniazda”. Z tym,że tutaj jest drobna różnica, że on nie jest panem tego gniazda, ale tylko jego sługą. To do niego jeszcze po pięciu latach nie dotarło. Dlaczego ?, bo nie jest lotny jak ten orzeł i robi z siebie „tata wariata”.
      Ludziom dwadzieścia metrów od okien robi się wysypisko śmieci, a ich czaruje się ,że to perfumeria paryska. Niech na początek takie coś umieści koło siebie, ludzie zobaczą i uwierzą. Tędy jest tylko droga. Nikt za św. Tomasza na zebraniu nie będzie robił.
      Niech weźmie z sobą te srebrne usta urzędu, które po gazetach tak zachwalały ekologiczność tego PSZOKA, jak je usłyszą to zapewne uwierzą. Tylko niech te usta się przed publiką odezwą i coś powiedzą.Tu na zebraniu nie wystarczy już kolorowa fotografia i obiecanki, ale twarde argumenty.
      Zobaczymy czy jest takim kingmakerem i kreatorem w oko w oko z zdesperowaną publiką ?.