Drodzy urzędnicy – (podajemy za region.info.pl)

Może Ci się również spodoba

  • gnida dworska

    Skarbnik przed radnymi odstawia taniec św.Wita, czy faktycznie ma z pląsawicą coś wspólnego. Mówi jakby nie podał wszystkich składników płacowych toby ta średnia taka duża nie była. Czy on ma nas za durni ,czy sam jest durniem i to patentowanym. W końcu te kwoty na konta urzędników wpływają.Czyli gaże są wypłacane. Więc średnia taka jest.Jakbyś tego nie podał tobyś skłamał.Rozumiesz, czy trzeba to inaczej ci wytłumaczyć.
    Czy wszystkimi liczbami rodzącymi się w gminie się tak żongluje ?.To strach się bać, bo nie wiadomo,czy podawana kwota zadłużenia jest prawdą?. Może wszystkich składników się nie podaje i część tego zamiata się pod dywan.Dywan prawdopodobnie nie trzepany już od pięciu lat.
    .”..bo nie analizowałem…” To przeanalizuj i podaj, za to ci płacimy. Prawdopodobnie radni o takie rzeczy nie pytają ,więc urzędnicy taplają się w cieplutkim błotku i uważają,że wszystko jest w porządku.Byle na koncie co miesiąc wypłata się zgadzała.
    Czy panie skarbniku nie zauważyłeś,że w okolicznych gminach wprowadza się kartę dużej rodziny i w opłatach zmniejsza się obciążenia dla rodzin z co najmniej trojką dzieci.U nas o tym cicho, sza.Nie przeanalizowaliście jeszcze?.
    .To bierzcie się do roboty,liczcie, bo niemało nas kosztujecie, najwięcej w powiecie.Tak prosta gmina,bez sołectw, w jednym kawałku na 26.9 km2 i takie rozpasanie urzędnicze.
    Jesteście typowym przykładem polskiej głupoty ” zastaw się ,a postaw się”. „.

  • F 16

    Wydaje mi się że to są i tak zaniżone dane .

    • gnida dworska

      Dane, danymi, już i tak próbował się skarbnik tłumaczyć, że podał prawdziwe dane .Najlepsze jest to ,że jest to sytuacja podobna do dialogu z Rejsu !.

      „I kto za to płaci ? … Pani płaci, pan płaci. Społeczeństwo płaci. ”

      Dodam,że płaci oczywiście podatnik koziański, którego reprezentanci są tak zblatowani z władzą ,że to im w ogóle nie przeszkadza oprócz jednego samotnego radnego, który działa z „godnościom osobistom” i próbuje chociaż o cokolwiek zapytać, nie mając oczywiście przekonania,że cokolwiek może zmienić.