Zdaje się, że można było taniej… (podajemy za region.info.pl)

Zdaje się, że można było taniej…

Modernizacja Pałacu Czeczów w Kozach pochłonie łącznie ok. 7,4 mln zł. Jednym z elementów wyposażenia tego obiektu ma być fortepian, na który gminni urzędnicy zarezerwowali 115 tys. zł. Czy taki luksus jest potrzebny samorządowi, któremu ciąży wysoki współczynnik zadłużenia i potrzeby związane choćby z modernizacją infrastruktury drogowej?

Niedawno zakończyły się procedury przetargowe na zakup i dostarczenie fortepianu do Pałacu Czeczów, które nie przyniosły rozstrzygnięcia. Zapytaliśmy koziańskich urzędników, dlaczego przetarg został unieważniony. W pisemnej odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie informację dotyczącą terminu kolejnego przetargu, który wyznaczono na 9 września br. W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Gminy można jednak znaleźć uzasadnienie do unieważnienia tego postępowania. Okazało się, że do przetargu zgłosiły się trzy podmioty. Tylko jedna firma, z Kęt, spełniła kryterium finansowe )na zakup fortepianu urzędnicy przewidzieli 115 tys. zł), która zaproponowała instrument wyceniany na nieco ponad 97 tys. zł. Biegły stwierdził jednak, że zawarte w dokumentacji przetargowej wymagania techniczne dotyczące fortepianu są rozbieżne z jakością proponowanego instrumentu.

Wielu mieszkańców Kóz może sobie zadać pytanie: czy zakup kosztownego fortepianu jest nieuniknionym wydatkiem w obliczu bardziej przyziemnych potrzeb? Przecież istnieją inne, pilne wydatki związane choćby z bieżącym remontem gminnych dróg czy budownictwem komunalnym. Urzędnicy wyjaśniają, że nie mieli wyjścia, ponieważ „zakup fortepianu był przewidziany w ramach realizowanego remontu konserwatorskiego Pałacu Czeczów, stanowi element wyposażenia sali koncertowej, zaplanowanego w projekcie modernizacji pałacu w roku 2009. Projekt ten był załącznikiem do wniosku o unijne dofinansowanie modernizacji pałacu złożonym w 2010 r. Wszystkie elementy objęte wnioskiem muszą być zrealizowane aby nie utracić dofinansowania”. – W 1999 roku Pan Stanisław Czecz de Lindenwald – ostatni potomek z koziańskiej linii rodu, zapewnił, że nie będzie rościł praw do kompleksu pałacowego w Kozach i poparł działania gminy zmierzające do adaptacji obiektu na działalność kulturalną. Na taką działalność zmodernizowany pałac został przeznaczony. Fortepian w sali koncertowej pałacu będzie służył wszystkim mieszkańcom, którzy będą uczestniczyć w organizowanych w obiekcie koncertach, występach, przedstawieniach itp. – wyjaśniają urzędnicy.

Wobec kiepskiej kondycji koziańskiego budżetu (zadłużenie na poziomie 19,3 mln zł na koniec 2013 r.) i braku możliwości odstąpienia od zakupu fortepianu, wydaje się, że istniała szansa, by pokusić się o pewne oszczędności w tym elemencie wyposażenia Pałacu. Na rynku instrumentów muzycznych można znaleźć wiele nowych fabrycznie fortepianów w zdecydowanie niższych cenach. Np. fortepiany firmy Kingsburg można nabyć z 12-letnią gwarancją w cenach od 39 tys. do 72 tys. zł. Ten sam instrument marki Zimmermann dostępny jest w przedziale cenowym 55,5 – 69 tys. zł. Przykłady innych, „tańszych” marek, można mnożyć. Wydaje się, że znalezienie instrumentu z nieco „niższej półki”, przy jednoczesnych zmianach w dokumentacji przetargowej, nie było problemem.

Warto w tym miejscu nadmienić, że Urząd Gminy unieważnił postępowanie przetargowe na zagospodarowanie terenu parku przy Pałacu Czeczów. W ramach zamówienia przewidywano wykonanie następujących prac: budowę nawierzchni utwardzonych; zabudowę elementów małej architektury m.in. lamp parkowych wysokich, opraw oświetleniowych niskich dogruntowych, ławek i koszy na śmieci; przeprowadzenie prac porządkowych w lodowni pałacowej oraz na terenie bezpośrednio przylegającym do tego miejsca; wykonanie monitoringu parku przyległego do Pałacu Czeczów oraz terenu bezpośredniego przylegającego do parku; nasadzenie labiryntu z roślin iglastych na powierzchni około 1000 m2;  modernizacja fontanny; wykonanie nasad ozdobnych.

W postępowaniu oferty zł

ożyło pięciu wykonawców. Procedury jednak unieważniono, ponieważ dokumenty zostały wadliwie skonstruowane przez pracowników Urzędu Gminy Kozy. Kolejnego przetargu jeszcze nie ogłoszono (stan na 22 sierpnia – wg BIP).

Zdjęcie: Wikipedia

You may also like...

  • Kryś

    Młoda kadra urzędnicza faktycznie NIC nie wie i opowiada totalne głupoty. Bo jak można okłamywać ludzi mówiąc iż fortepian stanowił element wyposażenia sali koncertowej zaplanowanego w projekcie modernizacji pałacu w 2010 roku
    Projekt aranżacji i wyposażenia wnętrz Pałacu Czeczów w Kozach w zadaniach I do VI
    zleciła w takim ROZBUDOWANYM wykonaniu w tym o fortepian LUX obecna władza . Projekt nosi datę kwietniową 2012 roku.
    Fijałkowski jak zwykle wszystko co złe zwala na poprzednika.Szerząc tym kolejną NIEPRAWDĘ.
    Bo jak mógł projekt z 2012 roku stanowić załącznik do realizowanego zadania i wniosku w 2010 roku.
    Wyborczej propagandy kłamstw i szerzenia nieprawdy ciąg dalszy /część II wznowiona po 2010 roku/. Bo jak Kozianie kupili część I to Fiałkowski karmi Kozian częścią II .
    Aby Kozianie za wcześnie z tej karmy nie wymiotowali patrząc na ścieki w rzekach, dziury w drogach ale kręcąc się na skeytowej RAMIE w otoczenie bogato wykończonego PAŁACU.

    • powsinoga

      No cóż papier wszystko przyjmie – nawet historię pisana na nowo… Dla zainteresowanych zamówienie (z 2012r „Wyposażenie meblowe wraz z elementami integralnie….” bip Kozy)

      • gnida dworska

        Zlepek prestidigitatorów,który zebrał się w urzędzie gminy próbuje mniej oświeconym mieszkańcom naszej gminy wmówić ,że białe jest czarne,a czarne jest białe.Przecież już Jean Eugene Robert Houdin /uważany za pierwszego nowożytnego iluzjonistę / mawiał; „Oświećcie głupków,a znikną oszuści”.
        Kto nie chce mądrości Francuza,to jest i polskie niezłe przysłowie :” Tak wierzył w gusła,aż mu dupa uschła”
        Niestety,nie wierzę ,aby do Kóz ostatnio jakieś tam oświecenie dotarło.
        Skąd mają się brać ci oświeceni,którzy to dźwięki fortepianowe rozróżnią z tego za 140 000 zł.,od tego za 40 000zł,chyba że jakiś wirtuoz nie chce zagrać na mniej cennym instrumencie.Nie może to być……

  • Sid

    Dane z 2011 roku:
    PROGRAM WSPÓŁPRACY TRANSGRANICZNEJ RZECZPOSPOLITA POLSKA – REPUBLIKA SŁOWACKA 2007-2013 obejmujący PROJEKT – „Tworzenie przestrzeni dla kultury i sztuki bez granic – modernizacja teatru w Żilinie oraz pałacu w Kozach.
    Opiewał na dofinansowanie w kwocie 902 308 euro, zakończenie wrzesień 2013 rok
    Opis projektu: „Przedmiotem przedsięwzięcia inwestycyjnego był remont konserwatorski i modernizacja cennego zabytku kultury jakim jest Pałac Czeczów.”
    I taki też zakres obejmował pierwszy projekt (z 2009 roku) zamówienia z na roboty budowlane i
    modernizacyjne pałacu.

    A aranżacja i wyposażenie (dywany, zasłony, gabloty i słynny biały fortepian) to już inna bajka z 2012 roku, inny narrator, inny projekt (aktualny, jeszcze niezakończony) i niestety nasze pieniądze…

  • anonim

    a kto podpisał umowę na remont pałacu ? czy nie pan kućka jak odchodził ze stanowiska
    i ani grosza nie zarezerwował w budżecie na inwestycje tylko postawił drogowskaz na środku parkingu za ostatnie pieniądze (ciekawe gdzie ten drogowskaz się teraz znajduje może w ogródku
    )

    • Stachu

      „ano ni mom nic do powiedzenia i pletem co mi ślina na jezyk przyniesie”. Umowę podpisał Fiałkowski. Ciekawe gdzie jest drogowskaz? Znając obecne władze, to chyba na złomie.

  • Sid

    Dla czytających ze zrozumieniem. Kućka przygotował PROJEKT na rozbudowę i modernizację pałacu (roboty budowlane). Aranżacja i wyposażenie (FORTEPIAN) to dodatkowe zadanie, jeszcze w trakcie realizacji i o ile mi wiadomo z tym tematem poprzedni wójt nie miał nic wspólnego.

  • gnida dworska

    @ ananim. „Anonima listów kilka”,Proponuję wziąć z tego przykład,a tak na poważnie to w Polsce powinni
    wprowadzić zakaz :”rżnięcia głupa”.
    Drogowskaz,o ile pamiętam to pokazywał odległości z Kóz do stolic europejskich.
    Bardzo by się nam dziś przydał,może niektórzy by zrozumieli ile ich dzieli od europejskiego myślenia,nie tylko w kilometrach.
    Może nic straconego,o ile nie jest na złomie to mógłby się jeszcze pojawić choćby na skraju parku/oczywiście bardziej fachowo zamontowany/.

    • Krzyś

      Jak wieść gminna niesie to przecież sam naczelny gminny inspektor nadzoru Gminy KOZY w osobie byłego wi-ce wójta Kazimierza Grenia nadzorował przedsięwzięcie związane z DROGOWSKAZEM , uczestniczył w odbiorze prac. A na dobry początek wójtowania Fiałkowskiego P.Greń „”sam na siebie doniósł do starostwa do wydziały nadzoru budowlanego”” aby nakazała rozbiórkę danego obiekty.
      Do czego może posunąć się „człowiek” aby zachować choćby na chwilę stanowisko?????
      Brawo P.Kazimierzu.Ale to widać lojalka w stosunku do byłego naczelnika J.W.
      jako towarzysza poprzedniej socjalistycznej władzy./ Teraz pro kościelnej bo cuda nawrócenia się dzieją na naszych oczach/.

      • gnida dworska

        To nie tyle wieść gminna,a pełnione obowiązki zastępcy wójta i odpowiedzialność za sprawy infrastruktury i budownictwa. Towarzysz K.Greń,znawca sztuki budowlanej po bielskim Technikum Budowlanym , zajęcia z mechaniki i wytrzymałości materiałów zapewne omijał szeroki łukiem.Z tego też powodu drogowskaz padł po pierwszym jesiennym halnym.

        Co do donosu ,to:Nie ma takiego świństwa,które człowiek by nie popełnił dla zdobycia i utrzymania władzy i pieniądza.

        Jeżeli chodzi o nawrócenie to już ponad 2000 lat temu Seneka Młodszy
        pisał:Dla ludzi religia jest prawdą,dla mędrców fałszem,a dla władców jest po prostu użyteczna.
        Widać,że nic się nie zmieniło od tysięcy lat i działa to nadal.A dlaczegóż to miało by nie działać?

  • BALBINA

    No cóż, obecna władza zdaje się bujać w obłokach i dostrzegać tylko czubek własnego nosa. Pewien król zapytał starego arabskiego filozofa jak być idealnym władcą. Nadworny filozof po krótkim namyśle odpowiedział mu ” Postępuj zawsze za krokiem najsłabszego spośród tych którymi rządzisz ” Władza, rządzenie, zawsze jest czymś względnym, jest stosunkiem między dwoma stronami ( władcą i poddanymi ). Ale jakież to rządzenie kiedy z radnych zrobiono bezwolne słupy, które można wodzić za nos, jakież to rządzenie kiedy Rada zdaje się być bezradną fasadą. Jakież to rządzenie kiedy dług rośnie i rośnie, a każda decyzja to wydatki i to tak bezsensowne.

  • ALICJA

    Zastanawiam się dlaczego władza zdecydowała się na tak drogi instrument. Pałac stary, to i instrument powinien być z epoki. Na aukcjach internetowych można poszukać pięknego fortepianu z epoki , nawet z piękną historią, za przyzwoite pieniądze.

    • gnida dworska

      Na Forum @dziad proszalny napisał że ,” pycha -jednego pana do głupot popycha”.
      W pełni się z tym stwierdzeniem zgadzam.Boso,ale w ostrogach.Fortepian,jak ma być to taki za ponad 100 tysięcy,a co.Blichtr i przepych,przecież fotografia imperatora gminnego na tle takiego fortepianu jest bezcenna dla gminu patrzącego z za szyb ,a i niekiedy jakaś konsumpcja jak się zdarzy to jest lepiej przyswajalna z dźwięków wydobywających się z tak cennego instrumentu.Kiszki wtedy nawet marsza nie muszą grać.
      No,ale generalnie jest kapitalnie. Osiągi i „zukcesy” krzepią,ale tylko gminną władzę.

    • Krzyś

      Ślepota i naiwność lokalnego włodarza jest utwierdzeniem jego mniemania o sobie.
      Bo jeśli ktoś w WIEŚCIACH Koziańskich fotografuje się z ” dołu ” przez to nie jest się w rzeczywistości WIĘKSZYM, CZY TEŻ SZCZUPLEJSZYM.
      Ot taki zabieg fotograficzny czy też marketingowo – wyborczy.
      A może na to dadzą się nabrać koziańscy wyborcy ale czy słuszną okaże się taktyka obrana przez nowo powołanego koziańskiego redaktora – rzecznika ATH.

  • powsinoga

    Co tam fortepian. Dla zainteresowanych polecam lekturę materiałów udostępnionych na bip UG, nad którymi pracować będą nasi rajcowie na najbliższych komisjach i sesji.
    Same perełki; zmniejszenie dotacji na budowę parku rekreacyjnego 240 tyś. zł oraz pałacu o 550 tyś, zł (problemy z procedurami refundacji!); zmniejszenie o 710 tyś. wydatków na przebudowę ul. Szkolnej.
    Kanalizacja: zmniejszenie dotacji ogółem o 5 440 000 zł (wniosek wykluczony!). Itd. itd…

    • Sid

      Skoro mowa o perełkach. Zgodnie z „Objaśnieniami” do zmian w uchwale budżetowej, efektem lokowania wolnych środków na wysoko oprocentowanych lokatach bankowych jest dodatkowy dochodów w wysokości 20 tyś zł.

      To jest mistrzostwo. Zaciągamy wielomilionowe zobowiązania (kredyty, pożyczki, obligacje), od których płacimy kosmiczne odsetki (wydatki na obsługę długu tylko w tym roku 700 000zł), po to aby efektywnie inwestować wolne środki (!) w…… bankach.

      • gnida dworska

        Pycha zawsze stąpa przed upadkiem.Miałoby się to ziścić ?
        Lokowanie 20 000 zł na lokacie ,prawdopodobnie przeznaczone jest na kręcące się krzesełko do fortepianu/skoro nie ma fortepianu to i grosze muszą poczekać/.
        Gówna nadal będą gminę zalewać/skoro nie ma dopłaty do kanalizacji/ tak samo jak i mieszkańców jasna krew.
        Za to mają dożynki pełną gębą,skoro udało się w terminie kilkaset iglaków zżąć.
        Taka para starostów dożynkowych to tylko w naszej niby gminie możliwa pod światłym kierownictwem niby wójta z przydupasami.
        Tak ogólnie to jest : „bęc wuja w czoło i jest wesoło”.
        Stałby się już imperator gminny tą miedzią,czy cymbałem/pardon/ fortepianem brzmiącym ?.A tu klapa brak fortepianu.

        Szanownej radzie gminy polecam potrójnie Oscarowy film Grek Zorba, z ostatnimi słowami głównego bohatera :”jaka piękna katastrofa”.Nie możecie zaprzeczyć swojego w niej udziału.Mam oczywiście na myśli radę gminy, z filmu jest tylko zdanie.
        Ansamblowi /CZP czas pakować zadki/,życzę udanego pakowania.

        • Sid

          20 tyś. to zysk z lokowania wolnych środków (ok. 6 mln zł).
          „Geniusz” naszych włodarzy polega na tym, że posiadając prawie 6 mln wolnych środków zaciągają kredyty, pożyczki (wypuszczają obligacje), których koszty rocznie to min. 700 tyś. i to tylko odsetki płacone do banków, bez wliczonych kosztów administracyjnych.
          Jakby tego było mało, nie otrzymując (wypadając) z dotacji zmuszeni są do finansowania inwestycji (które miały być dotowane z zewnątrz) z własnych (gminnych) funduszy lub jak w przypadku kanalizacji do (prawdopodobnie) wstrzymania tej inwestycji.
          Nasuwa się pytanie czy nie było to od początku zamierzone działanie? Rozciągać w czasie ten śmierdzący temat pn. KANALIZACJA…

      • Krzyś

        Zawsze kredyty są WYŻEJ oprocentowane niż lokaty.Banki zarabiają na pożyczaniu środków, a na lokacie oprocentowanie musi być mniejsze bo banki też je lokują na lokatach międzybankowych./bo tez muszą zarobić/.To nie instytucja non profit.

  • ALICJA

    Symbolem przegranych wyborów przez Pana Kućkę był drogowskaz, symbolem upadku obecnego wójta i jego ekipy będzie fortepian, widać że posuwamy się do przodu, szkoda że tylko w symbolice. Gołym okiem widać że ekipa rządząca Kozami dobiła do dna. Teraz mogą tylko popukać po drzwiach pustej kasy. Na naszych oczach cała formuła CPZ zaczyna upadać na kolana, i chwała Bogu najwyższy już czas. Gdzie są dzisiaj pochlebcy i klakierzy, twierdzący do końca, jak to pięknie się dzieje, jakiego to mamy uczonego władcę, twierdzący że w Kozach to wszystko lekko powinno przechodzić. Otóż nie panowie pochlebcy, demokracja to wieczny spór, spór z oponentami i opozycją którego zaniechaliście, zachowując się jak uczone wszystkowiedy spacerujące po Kozach z zadartymi nosami. J co teraz partacze, następne 10 milionów obligacji, następna pożyczka, następny kredyt bankowy. Kozianie za co my płacimy tym partaczom takie bajońskie wynagrodzenia. Panie Fiałkowski kończ Waść wstydu oszczędź i nie nam, ale sobie samemu.
    Nie wyobrażam sobie z czym Pan wystartuje w wyborach, chyba tylko z promocją własnej niemocy, niemożności, rozrzutności.

    • gnida dworska

      Użyłaś wspaniałego polskiego słowa wymyślonego przez Juliana Tuwima.Natychmiast przypomniał mi się Ten Jego wiersz napisany w innych czasach z krytyką innych osób,ale kilka wersów tego wiersza można by również odnieść do naszych wszystkowiedów z CPZ.Dedykuję im cały wiersz,a teraz tylko kilka wersów :

      ….podskakiwacze pod kulturę,
      czciciele radia i fizyki,uczone małpy,ścisłowiedy,
      co oglądacie świat przez lupę
      i wszystko wiecie:co,jak,kiedy,
      całujcie mnie wszyscy w du….

  • Krzyś

    Wracając do marnego wójciny koziańskiego to pieniądze z dotacji na kolektory ściekowe wziął lecz to nie wszystko, jeszcze trzeba osiągnąć efekt ekologiczny mierzony liczbą przyłączonych gospodarstw domowych do kolektorów ściekowych.Jeśli zamierzony efekt będzie osiągnięty to środki z dotacji są rozliczone.
    Z wieści z ościennej Gminy Wilamowice słychać niepokojące wieści iż z Gminy Kozy za 4 lata podłączyło się tylko ok. 200 gospodarstw a to zdecydowanie za mało jak na zadeklarowane efekty ekologiczne.Koszt takiego przyłącz jest często zbyt wyskoki 2-5 tys.zł jak na niejednego gospodarstwa domowego./Brak dopłaty z gminy/. A to może być początek braku osiągnięcia zamierzonego efektu ekologicznego i ZWROT DOTACJI z budżetu gminy do INSTYTUCJI DOTUJĄCEJ.

  • Krzyś

    Do nowych wyborów samorządowych kończących obecną kadencję Fiałkowskiego pozostało od teraz 68 dni 17 godz. 27 min.

  • Krzyś

    Już dzisiaj jest wiadomym co w sprawie wymarzonego koziańskiego fortepianu słychać bo do dziś można było składać oferty.
    Później tylko wybitni specjaliści ocenią jakość pedałów, klepek i innych części fortepianu.
    Na zakończenie wieś może się dowie ile przyjdzie jej za to zapłacić.

  • Kandyd – volterowski prostacze

    Wczoraj zarejestrowano drugi komitet wyborczy na wójta Gminy Kozy.Jest z kim przegrać.Dziś 67 dni do wyborów.

  • Sid

    Kandyd. Moje wiewiórki (nie parkowe) doniosły o rejestracji trzech komitetów, pozostają jeszcze komitety partii politycznych. Będzie z kim wygrywać 😉

    • Kandyd-volterowski prostaczek

      Parkowe wiewiórki,niestety niezbyt oczytane i nie wszystko wiedzą.Nieważne,czy jest o co walczyć.Ważne ,że jest przeciw komu walczyć i to powinno się liczyć.

      • Sid

        Wprawdzie „o co walczyć?” to pytanie powsinogi /pomijam fakt walki dla portu/, ale… posiadając nawet fragmentaryczną wiedzę, tę z oficjalnych, gminnych stron, co taki nowo wybrany monarcha wraz z dworem zastanie? Skarbiec pusty. Już teraz radni NIC nie mogą bo na NIC nie ma kasy, dotacji albo brak, albo wstrzymane, albo ‘za rok, może dwa…’
        Dla mnie to o co walczą /motywacja/ jest, równie ważna jak to JAK walczą. Przeciw komu to raczej drugorzędne pytanie, no chyba, że przeciwko wyborcom…

  • powsinoga

    Dane Komisarza Wyborczego w Bielsku-Białej:
    – KWW „Czas Pozytywnych Zmian”
    – KWW Robert Kocoł
    – KWW Edwarda Kućki.
    Jest z kim przegrać. Będzie z kim wygrać. A jest o co walczyć?

  • BALBINA

    A cóż to za Pan Robert, bo jako rodowita Kozianka to pierwszy raz słyszę

    • powsinoga

      Stratował również w 2010 roku. Wtedy na radnego (być moze teraz również), z rejonu obecnego radnego G. Dudziaka.

    • gnida dworska

      Nie jest jakowejś kęckiej proweniencji ?. Pomału to grzędy braknie na te kęckie osobistości w urzędzie.

  • powsinoga

    Wieść gminna niesie, że E. Kućka startuje na radnego, więc niekoniecznie powstanie komitetu oznacza walkę o stanowisko wójta.

    • Kandyd-volterowski prostaczek

      Powiatowe wieści przywiały informację:startuje na radnego do powiatu i wójta gminy.

      • ktoś tam

        To jeszcze do sejmiku niech się zapisze.

        • gnida dworska

          Zapisać to się możesz do kółka różańcowego,jeżeli masz ochotę.W wyborach samorządowych ,tak gminnych jak i do powiatu i województwa tworzy się komitety wyborcze ,którzy wystawiają kandydatów na poszczególne listy wyborcze :do rady gminy,powiatu,sejmiku województwa,oraz komitety wystawiają swojego kandydata na wójta gminy.To komitety zwracają się o zgodę na kandydowanie do kandydatów na poszczególne funkcje i umieszczają je na listach wyborczych po zebraniu odpowiedniej ilości podpisów popierających daną kandydaturę.Osobiście radzę poddać się kiedyś takiej procedurze wyborczej .To jest bardzo pomocne w późniejszym procesie głosowania na poszczególne listy wyborcze i ocenianiu kandydatów.Nic tak dobrze nie robi jak własne doświadczenie.

  • powsinoga

    Uprzejmie donoszę. Udało się! MAMY fortepian! Kosztuje tylko niecałe 115 tyś. zł. Będzie na czym grać na zakończenie/rozpoczęcie kadencji.

    • gnida dworska

      Czarny fortepian firmy Yamaha typ CX został zakupiony za 114 800 zł,w firmie FAN Grzegorza Walczyńskiego w Szczecinie.Podobny był i można go obejrzeć na ich stronie za 114 999 zł.Są droższe i wiele tańsze np:firmy Sanick za 28 800,są i za 40 000.
      Ten zakupiony był reklamowany w firmie nstp:”Potężne brzmienie,prezencja,klarowność oraz ogrom pogłosu.Fortepian CX przenosi muzyka do piękniejszego świata muzyki.”
      Może i muzyka i przenosi,ale wiem też,że nas jako podatników gminnych przeniesiono do świata sponsorów banków,z uwagi na potężne zadłużenie gminy.
      Wkrótce za to otrzymamy piękne fotografie uśmiechniętego wójta z przyległościami na tle prezencji fortepianu w pałacu.Już się o to postarają gminne tytany intelektu od gminnej propagandy w osobach Mirosława Łukaszuka oraz Krystyny Kusak.W końcu muszą się postarać,mają za co.Jak by co…

  • PRACOWNIA CKO KOZIANSKA

    Głupota ludzka nie ma granic.
    Granice za to ma cierpliwość Kozian.
    Pewna granica została przekroczona, a cierpliwość się skończyła.

    Wybory za pasem. Myślimy że wszyscy rozsądni mieszkańcy wiedzą co trzeba zrobić.

  • BALBINA

    Ciekawy ten ” deszczyk ” wczoraj był, rozpirzyło pół Kóz, wszystkie zaniechania, niedoróbki, gminne dziadostwo wypłynęło na wierzch. Budujmy pałace, kupujmy firanki, dywany, dębowe meble do biblioteki w kolorze transparentnego brązu, zatrudnijmy stado propagatorów wójtowej kulturki. Jaka szkoda że całej gminy razem z wójtem nie spłukało do morza.

    • Helena

      Już to widzę jak płynie na fortepianie.
      U nas dziury po kolana, pobocza nie istnieją.

      • Jurek

        A nie wiecie czasem czy ten fortepian to kupili z wiosłami.

        • powsinoga

          Skoro przeszedł ‚specjalistę’ to na pewno z pedałami…

          • Olek

            Urzędnicy do mioteł, drogi pełne żwiru, podstawowego budulca jakim posługiwał się wójt w całej kadencji, jak pozamiatacie będzie na drugą kadencję. Z bożej łaski spółki wodne do rowów, z łopatami, bo czy oni wyryli chociaż kawałek rowu w ostatnim czasie.
            Pokażcie że nie na darmo wam płacimy.

          • gnida dworska

            Po ostatniej ulewie w lipcu już pisaliśmy o cudzie budowlanym koło ronda,który nie chciał się ziścić.
            Wczoraj również się nie dokonał.
            Dwie rzeki wody z ulicy Beskidzkiej i wzdłuż Krakowskiej spotkały się na schodach pod mostem.Widok nowej rzeki bezcenny,przyjdzie uwzględnić na nowych mapach gminnych,raczej kreską przerywaną,jako że pojawia się po opadach.
            Koło 20 godz.wczoraj samochody strażackie błyskały mijając się koło gminy,a urząd ciemniutki.Jakiś dyżurek kryzysowy nie przydał by się?
            Do fotografii z fortepianem o widoku okazałym to gąb nie zabraknie.
            Gorzej z fotografowaniem się wtedy gdy coś nieprzyjemnego dla mieszkańców się dzieje.Przy trudnościach,jak zawsze „fotografa przy tym nie było”, a i jakowegoś urzędnika również.
            Zresztą i tak by nie pomogli skoro zadłużeni na 20 lat do przodu.
            Za to pobrzdąkać będzie można melodię na nowym fortepianie „Cicha woda brzegi rwie”,oczywiście w pierwszej kolejności dla tych mieszkańców poszkodowanych po ulewie.Zalecam już laryngologicznie przygotować uszy do słuchania.

          • ciułacz

            Przecież jest zatrudnionych 2-ch redaktorów i naczelny w Wiadomościach Koziańskich. I nie było żadnego?

          • gnida dworska

            Zatrudnienie tylu propagandystów ma na celu przedstawianie sukcesów i osiągnięć,a nie dokumentowanie porażek.Za to im wójt,a pośrednio Ty ,jako podatnik nie płacisz.Nieskalany,obrązowiony,z laurem na głowie ,portret gminnego przywódcy ma się kojarzyć tylko z sukcesami.Żadnych porażek i potknięć nie znajdziesz w gminnej gadzinówce.Nie po to płacisz,abyś czytał rzeczy nieprzyjemne.Mógłbyś się wtedy zastanowić nad nieskazitelnością obecnej władzy ,a po co?.
            Masz iść oddać głos na umiłowanego przywódcę i o nic nie pytać.
            On za ciebie myśli i najlepiej wie co dla ciebie jest dobre.
            Trochę szacunku dla władzy–zrozumiałeś ?
            Chudopachołki gminne nie są od zadawania pytań,ale od wrzucania kartek na jedyną słuszną władzę.Jak się nie postarasz to ci żadnych Dni Kóz,ani innych dożynek nie urządzą.Zapamiętaj !!

          • ciułacz

            Piewcy Pana Fiołka pocztą pantoflową rozprowadzają informacje jakoby wielce panujący wiele nie zrobił w Kozach bo przez 2 lata musiał spłacać długi po Kućce. Te informacje rozprowadzają już nawet uczniowie szkół.

          • Stach

            Jaka w tym logika. 2 lata musiał spłacać długi po Kućce, zeby zaciągnąć trzy razy tyle swoich kredytów komercyjnych. Ciekawe co na to nowi radni z listy CPZ. Teraz będą spłacać długi przez 6 lat + dodatkowe lata za odsetki.

          • gnida dworska

            Mam tylko jedno pragnienie ,aby ci potakiewicze i klakierzy z CPZ,którzy doprowadzili do zapaści gminnych finansów stanęli przed wyborcami i zadeklarowali : do czasu równowagi finansowej o ile znów przyjdzie nam rządzić deklarujemy zrzeczenie się przynależnych nam diet.Tego nikt nie uczyni,dlatego ,że ci ludzie nie mają twarzy.Przy okazji również cojones/hiszp/.To zgrana trupa potakiewiczów i klakierów posługująca się kłamstwem i półprawdami,jak zauważyłeś.Do brudnej gry wciąga się nawet dzieci.No ,ale jak zaczynało się od cukierków to co od takiego ansamblu się spodziewać ?

          • klakier

            pragnienie głupiego

          • gnida dworska

            Azalisz to klakier z tych od CPZ ?.Bo jeżeli tak,to odezwała się dostojna sempiterna.

  • powsinoga

    cd. muzycznego akcentu. Jak donosi dziad proszalny (dodatkowo informacja potwierdzona przez rzecznika parkowych wiewiórek) do pałacu zawitały fortepiany. Dwa. Szczegóły:
    http://forum.naszekozy.pl/viewtopic.php?=8&p=665&sid=43c55b8592e1f4d6cccccc9dc702f7c0#p665

  • powsinoga

    Czy ktoś może potwierdzić informację (źródło wiewiórki), że na gminnych duszonkach (plac zabaw przy Wrzosowej) doszło do przełomowego spotkania Panów Fiałkowskiego i Kućki? Dogłębne przeanalizowanie dokumentacji fotograficznej udostępnionej w galerii na stronie
    gminnej (56 fotek) niestety nie potwierdza tego faktu. „Wiewiórcza” kaczka dziennikarska czy cenzura?

    • gnida dworska

      Nihil novi.Serial „Sami swoi” trwa nadal.
      Ps.Jeden z czarnych krokodyli odjechał,pozostał wybraniec,zgrabnymi dłońmi stroicielki wybrany.
      Czeka na mocne uderzenia akordów rozpoczynających kampanię wyborczą CPZ.Azalisz ,miałyby zabrzmieć na nim fałszywe tony ?.Na takim sprzęcie ? Nie uchodzi,nie uchodzi.
      Wierzę bardziej parkowym wiewiórkom.