Wójt przeforsował pomysł dzierżawy pomieszczeń dla przedszkola za dużą kasę. Ale został zaskoczony przez właścicieli Koziańskich przedszkoli nie publicznych.
Radni Wójta Fiałkowskiego przegłosowali kasę na dzierżawę i przygotowanie pomieszczeń dla filii przedszkola publicznego w Kozach. Jednakże zostali zaskoczeni oddolną inicjatywą koziańskich właścicieli przedszkoli niepublicznych którzy przybyli na dzisiejszą sesje Rady Gminy Kozy odbywająca się w zabytkowych jednak ciasnych pomieszczeniach pałacu Czeczów. Zaskoczenie Wójta było pełne. Właściciele zadeklarowali przyjęcie ewentualnej „nadwyżki” dzieci do swoich przedszkoli tak jak to zaproponowane zostało w Bielsku-Białej. Takim oświadczeniem pokrzyżowali częściowo plany zlokalizowania filii przedszkola w Klimosie. W takim wypadku Gmina nie musiała by przygotowywać – przystosowywać pomieszczeń, a co za tym idzie ponosić kosztów (na ten cel przewidziano w budżecie na ten rok około 130 tysięcy złotych i około 90 tysięcy na wyposażenie pomieszczeń). Wzorem „śmieci” urzędnicy stwierdzili, ze właściciele winni złożyć pisma w tej sprawie do Wójta. Ale padło stwierdzenie, ze braknie czasu na załatwienie ich propozycji. Więc prawie jednoznacznie określili, że zostaną przy pierwotnej wersji filii przedszkola w Klimosie. „Rozumiemy” – obietnica to obietnica. Ale może nie będzie wzoru „śmieci” i Wójt pierwszy raz posłucha głosu mieszkańców (sic!!).
Przewodnicząca Rady Gminy Kozy zapytała również właścicieli, dlaczego wcześniej nie podjęli takiej inicjatywy. Zostało wypomniane Wójtowi, że z taka propozycją wystąpili właściciele jednego z przedszkoli latem 2014r. Wtedy jednak Wójt nie był zainteresowany propozycją. Czyżby już skleroza?
Ponadto właściciele uświadomili włodarzom, że programy europejskie umożliwiają min przez dwa lata pełne finansowanie przedszkoli z kasy UE. I kto tu kogo uczy. Gmina podobno organizuje uniwersytet ….. i będą wykładać… chacha. Właściciele jednego z przedszkoli są w trakcie przygotowania projektu na taką dotację.
No ale czekamy na opublikowanie filmu radnego Roberta Osierdy.
Mamy tez cud. Urzędnicy Gminni sami również nagrali sesje i ponoć od następnego razu będzie to normalność i publikowanie na stronie BIP-u. Zachęcamy jednak radnego Roberta do nagrywania sesji i komisji. Znając urzędników koziańskich publikacja będzie z półrocznym opóźnieniem. Ponadto takich nagrań nie będzie można ściągnąć sobie z netu.
źródło: radnybezradny, www.kozy.pl